Każdy rok przynosi w branży technologicznej kilka nowości, kilka dobrze rozwiniętych pomysłów i kilka koncepcji, które dopiero zdobędą popularność. Rok 2012 zdominował rozwój szeroko pojętych urządzeń internetowych. Smartfony są jeszcze bardziej popularne, internet wkracza do telewizji a z coraz cieńszych laptopów znikają standardowe napędy optyczne i fizyczne złącza.
Przyjrzyjmy się zatem, co w ostatnich kilku miesiącach działo się na naszych oczach.
1. W związku z rozwojem Cloud Computingu (chmury obliczeniowej) coraz większą wagę przywiązuje się do regularnego tworzenia kopii zapasowych najważniejszych plików i informacji. Dane przechowywane na nośnikach danych takich jak płyty CD czy DVD dawały złudność bezpieczeństwa – ich trwałość jest ograniczona, choć nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Wykorzystując moment, producenci oprogramowania i sprzętu odpowiedzialnego za archiwizację danych przepuścili prawdziwą ofensywę sprzedażową. W związku z tym powstaje coraz więcej serwerów domowych wyposażonych w dodatkowe funkcje rozrywkowe dla przeciętnego użytkownika, takie jak możliwość automatycznego dodawania multimediów na serwisy społecznościowe.
2. Internet TV dla każdego – chociaż dla tradycjonalistów trend ten może być przerażający, to tylko dlatego że nie zdają sobie z przystępności takich rozwiązań. Rozwój platform VoD (wideo na życzenie) pozwala na wyjątkowo elastyczne dopasowanie nadawanych programów do naszych potrzeb. Ile razy zdarzyło się nam przegapić odcinek ulubionego serialu ze względu na olbrzymi korek w miejscu, które zazwyczaj mijaliśmy całkowicie bezboleśnie? No właśnie.
3. Patrząc na statystyki portalu YouTube, można zauważyć, że dużą popularnością cieszyły się filmy 'samochodowe’. Doświadczeni kierowcy zdają sobie sprawę, że największym wyzwaniem jest uważanie na innych uczestników ruchu. Dlatego właśnie rozwój segmentu kamer samochodowych jest tak piorunujący. Mogą stanowić niezbity dowód przy okazji stłuczek i wypadków, a możliwość odbioru telewizji cyfrowej zastosowaną w niektórych modelach docenią szczególnie ci, którzy na postojach spędzają mnóstwo czasu.
4. Kiedy ostatni raz planowaliśmy zakup odtwarzacza mp3? Czy nasz odbiornik GPS wciąż funkcjonuje? Coraz szersze możliwości smartfonów powodują wyparcie z rynku urządzeń nastawionych tylko na jedną funkcję. I chociaż melomani będą kręcić nosem na jakość dźwięków, to wygoda i lekkość w kieszeniach są mimo wszystko bardzo przekonujące. Natomiast kupując w tej chwili smartfona nawet ze średniej półki, spokojnie dojedziemy w miejsce docelowe prowadzeni przez zainstalowany w środku moduł GPS.
5. Sony i Apple rozmieniają się na drobne. Jeszcze niedawno sytuacja była jasna: chcesz pograć na konsoli lub pośmigać na tablecie? PS3 i iPad 2 to najlepsze rozwiązanie. Ostatnio jednak, wzorem Samsunga, obie firmy wydają szereg urządzeń nawiązujących do swojego flagowego modelu, tracąc powoli wizerunek rynkowych kreatorów trendów i konsumenckich potrzeb. Zupełnie nieudana wersja Sony PlayStation Slim, tudzież bardziej udane, ale mało potrzebne iPady mini i maxi potwierdzają tę tezę.
6. E-Booki rosną w siłę. Jak sprawić, by tak tradycyjna czynność jak czytanie książek stała się modniejsza? Oczywiście opakować ją w nowoczesną obudowę. Urządzenia do czytania elektronicznych wersji papierowych hitów nabrały sporego rozpędu. Trzymamy kciuki, by w roku 2013 czytanie znowu było najmodniejszym sposobem spędzania wolnego czasu.
7. Jeszcze więcej Facebooka. Uważny internauta zauważy, że coraz więcej stron odchodzi od tradycyjnego systemu rejestracji na rzecz połączenia bazy danych z portalem Marka Zuckerberga. Chęć zaoszczędzenia kilkudziesięciu sekund na założenie kolejnego konta wygrywa z prostym kliknięciem na błękitny button z napisem 'zaloguj za pomocą Facebooka’. Jest to korzystne przede wszystkim w kontekście pozycjonowania reklam. Facebook dostaje kolejne informacje dotyczące zainteresowań internauty, a podmiot współpracujący zyskuje o wiele szerszy zasięg dla swojej oferty.
8. Smartfon do wszystkiego. Wspomniane wyżej urządzenia muzyczne i satelitarne mogą nie być jedynymi ofiarami 'zmyślnych telefonów’. Testowana najpierw w Stanach Zjednoczonych technologia płacenia telefonem przy użyciu specjalnych terminali zawitała też do Polski. Czy kiedy już użytkownicy przełamią mentalne bariery dotyczące dokonywania prawdziwych transakcji za pomocą telefonu możemy spodziewać się powolnej śmierci plastikowych kart płatniczych? Tego wykluczyć nie można.
9. Granie z chmury. Informacja ta dotyczy przede wszystkim graczy. Może zdarzyć się, że kupno fizycznych konsol służących do cyfrowej rozrywki będzie niebawem zbędne. Już teraz funkcjonuje platforma od Google pozwalająca na odbieranie strumienia danych przez nasz telewizor od superserwera dostawcy. Nabyć będziemy musieli jedynie kontroler, resztę transakcji będziemy wykonywać cyfrowo – abonament czy też subskrypcja materiałów rozrywkowych nie spowoduje konieczności wstawania z kanapy.
10. Na koniec ciekawostka, którą docenią przede wszystkim samotni mężczyźni i studenci. Milkmaid to prototyp dzbanka, który badając poziom pH w mleku (za pomocą modułu wbudowanego w denko) potrafi zasygnalizować konsumentowi jego przydatność do spożycia. Odpowiedni kolor diod LED zastąpi konieczność sprawdzania daty przydatności a także obniży ryzyko wątpliwej przyjemności kosztowania zepsutego produktu.