W niedawnym opisie odtwarzaczy plików multimedialnych, VLC Media Player został przedstawiony jako jeden z najlepszych wyborów. Jego główną zaletą jest liczba obsługiwanych formatów – rzadko trafia się taki, z którym program sobie nie radzi. Tymczasem na Kickstarterze trwa zbiórka pieniędzy, która pozwoli twórcom przygotować program kompatybilny z wymaganiami dotykowego interfejsu Windows 8.
Rzecz jasna obecna wersja programu działa na najnowszym systemie Microsoftu. Dotykiem go jednak nie obsłużymy. Dotychczas VLC znalazł zastosowanie w około stu milionach urządzeń, zarówno mobilnych jak i stacjonarnych. Teraz twórcy dążą do tego, by znalazł swoje miejsce na urządzeniach z procesorami ARM.
Tablet Microsoftu wśród użytkowników ma opinię bardzo wygodnego w obsłudze. W przeciwieństwie do iPada, na którego zawartość skopiujemy tylko za pomocą dedykowanego kabla i aplikacji iTunes, Surface pozwala na wrzucanie plików z wykorzystaniem interfejsu USB. Dość wąska oferta odtwarzaczy sprawia z kolei, że występują problemy z wyświetlaniem polskich napisów.
Pierwsze projekty wizualne wyglądają bardzo obiecująco. Na dzień dzisiejszy twórcy zebrali prawie 75% potrzebnej kwoty, która wynosi 40,000 £, a mają jeszcze dziesięć dni. Dzięki temu Windows 8 ma szansę dorobić się pierwszego odtwarzacza multimedialnego z prawdziwego zdarzenia, ponieważ umówmy się – Windows Media Player nigdy nie był zbyt popularny.
Być może sam gigant z Redmond skusi się na dofinansowanie projektu? Możliwość odtwarzania filmów i muzyki na tablecie w tak wygodny sposób jak na tradycyjnym laptopie to bardzo pociągająca wizja.
i co, zebrali hajs?
Tak! Okazuje się, że społeczność musi kochać VLC, ponieważ zebrali nawet więcej, niż oczekiwali – z planowanych 40,000 funtów, mają do wykorzystania 47,056:)
no to będzie biba, hehe…